Opublikowano Jeden komentarz

Mydło cytrusowe bez cytrusów.

Do aromatyzowania mydła można używać wszystkiego. Pomijam tzw. aromaty kosmetyczne – one mnie ani trochę nie interesują. To syntetyczne kompozycje. Są i tyle. Jeśli macie chęć je wypróbować zwróćcie uwagę na opis producenta czy nadają się do kosmetyków czy tylko do kominka. Używajcie ich ostrożnie, potrafią zbetonować budyń tak, że nadaje się tylko do krojenia w misce. Mydło cytrusowe.

Natura oferuje taką mnogość zapachów, że może się w głowie zakręcić! Zbiorę to kiedyś w kupę 😉 Dzisiaj o cytrusowych olejkach eterycznych. Każdy kto choć raz wlał do masy mydlanej eteryczny olejek cytrynowy, wie że pachnie przez tydzień, może dwa. Potem znika. Często słyszę, że z tego powodu nie ma sensu dodawać olejków eterycznych do mydła (o winie ługu nawet nie wspomnę). To nieprawda, znaczna większość zapachów natury zostaje w mydle. Trzeba tylko wiedzieć, która i to z niej komponować zapachy.

Dlaczego cytrusy znikają z mydła?

Olejki eteryczne z cytryny, limonki, pomarańczy, grejpfruta, bergamoty zawierają głównie, w różnych proporcjach limonen. To związek z grupy monoterpenów. Jest bardzo lotny, dlatego łatwo go pozyskać w destylacji. Choć na skalę przemysłową raczej wyciska się skórki cytrusów. Powodem jego nietrwałości (nie tylko w mydle) jest temperatura wrzenia, 175 stopni Celsjusza. Mówimy, że limonen ma niską temperaturę wrzenia (boiling point). Wszystkie olejki eteryczne mające niską temperaturę wrzenia są nietrwałe, mają najkrótszą datę przydatności.

Jeśli zapach cytrusowy utrzymuje się w mydle długo to znaczy, że użyliście aromatu syntetycznego lub olejku eterycznego, który zawiera citral. To też terpen ale bardziej złożony. Być może to jest powodem jego trwałości. Citral ma wysoką temperaturę wrzenia, 229 stopni Celsjusza. To wystarczy aby był trwałym.

Czym naturalnym uzyskać zapach cytrusowy w mydle?

Według malejącej trwałości:

  • mirt cytrynowy Backhousia citriodora – lekki, rześki
  • may chang Litsea cubeba – głębszy, rześki
  • trawa cytrynowa Cymbopogon citratus – mocny, ciężki
  • cytronela Cymbopogon nardus, C. winterianus – głębszy, rześki
  • petitgrain Citrus aurantium – głębszy, z ziołowym akcentem
  • werbena cytrynowa Aloysia citrodora – lekki, z ziołowym akcentem
  • eukaliptus cytrynowy Eucalyptus staigeriana – głębszy, z eukaliptusowym akcentem
  • foldowany olejek pomarańczowy, tzn. poddany destylacji wielokrotnej
  • blendy eteryczne, wyżej wymienionych lub nasz blend Lemonade

To, że cytrusowe olejki eteryczne nie są trwałe w mydle, nie świadczy o ich bezużyteczności.

Cytrusowe olejki eteryczne rozrzedzają masę mydlaną. Przydatne przy użyciu w recepturze wosków, betonujących aromatów syntetycznych, uzyskania lejącej masy mydlanej.

Cytrusowe olejki eteryczne nadają piękny wymiar innym olejkom eterycznym. Ostrym, dla niektórych wręcz odrzucającym. Połączenie pomarańczowego olejku eterycznego na przykład z ylangiem, eukaliptusem, goździkiem. Łagodzi intensywność i nadaje ciepłego akcentu.

Dodatkowo zapachy zawieszają wszystkie skrobie i mąki, żywica benzoesowa i glinki. Oprócz tego pomóżmy olejkom eterycznym cytrusowym lub przypominającym cytrusowe, utrzymać się w mydle, dodając ich więcej. Minimum 3%MT.

A mydło zrobione!

67387893_463058031215558_1016316199992033280_n
Cytrynowa mięta. Fot Mila Wawrzenczyk

Receptura bardzo prosta, wyjdzie jakieś półtora kilograma mydła. Dzięki użytym olejom otrzymacie białe mydło, którego nie trzeba wybielać dwutlenkiem tytanu.

250g oleju kokosowego (25%)

225g oleju słonecznikowego zwykłego (22,5%)

225g oliwy z oliwek (22,5%)

200g masło kakaowe (20%

100g oleju migdałowego (10%)

300g wody (30%)

140g wodorotlenku sodu (przetłuszczenie ok. 6%)

30g blendu LEMONADE nasza autorska trwała cytrusowa mieszanka olejków eterycznych

barwnik, użyłam Phthalocyanine Green (CI74260), to ten mocno brudzący, bezpieczniej użyć pigmentu perłowego

Ponieważ tu nie ma żadnych kombinacji, początkujących zapraszam do wpisu Jak zrobić pierwsze mydło. Starzy wyjadacze wszystko wiedzą.

Łączyłam w temperaturze pokojowej. Barwnik w ilości na końcu noża dosypałam do roztopionych tłuszczów i zblendowałam przed dodaniem ługu. Blenowałam oszczędnie, dolewając olejki eteryczne. Przy widocznych jeszcze smugach tłuszczu odlałam do dwóch małych dzbanków po około 70g masy mydlanej. Do jednego dzbanka dosypałam jeszcze barwnika na końcu noża a do drugiego podwójną porcję. Całe to zielone barwienie opiera się na jednym kolorze – użytym w ilości 1:2:3. Dopiero wtedy zblendowałam do jednorodnej emulsji podstawową część masy mydlanej, wylałam do formy. Na to z każdego małego dzbanka wylałam wąskimi strugami, wzdłuż formy jakieś 3/4 mocniej zabarwionej masy. Wszystkie pozostałości z trzech dzbanków ozdobiły górę mydła, przeciągniętą na koniec pałeczką do sushi.

67404660_490960681675942_584072344885002240_n
Pamiętajcie o stukaniu formą. Fot. Mila Wawrzenczyk

Żelowało po całości. Pokroiłam po 6 godzinach.

1 komentarz do “Mydło cytrusowe bez cytrusów.

  1. Jedyny sposób chyba, aby utrzymać zapach cytrusowy z cytrusów (robiłam z pomarańczowym oe) to dać duuużo oleju, a po zrobieniu trzymać mydło w kartonie i rzadko otwierać… Ale to przedłuży zapach o max miesiąc. A mąka ziemniaczana nie przytrzyma dłużej? Nie próbowałam jeszcze jej z cytrusami. May Chang, lemongrass i cytronell faktycznie dobrze się trzymają. I niaouli dla mnie też jest w mydle cytrusowe.

    Ps. Super artykuł, jak zawsze 😉

Leave a Reply